W wakacje poprzedzające piątą klasę, dwienajlepsze przyjaciółki Hermiona Grencher i Gini Weasley dowiadują się że sącórkami najpotężniejszego czarnoksiężnika Lorda Voldemorta.Śmiercożercyuprowadzają dziewczyny do Riddle Manor, gdzie one poznają swojego ojca i swojenowe rodzeństwo.
Pewien chłopiec Harry Potter byłwstrząśnięty listem, który przed chwilą przyniosła jego sowa, otóż była w nimwiadomość że jego dwie przyjaciółki Hermiona i Gini, okazały się być córkamijego największego wroga Lorda Voldemorta. Zdruzgotany chłopak udaje się doGrimnauld Place 12,aby spotkać się z Dumbledorem i porozmawiać o zaistniałejsytuacji. W gabinecie Dumbledore'a:
-Spodziewałem się Ciebie ,Harry-powiedziałAlbus
-Dzień Dobry, panie profesoze , jachciałem się dowiedzieć jak to jest możliwe że Hermiona i Gini są córkamiVoldemorta.
-Harry, wiedziałem że ten dzieńnadejdzie, kiedy będę musiał Ci powiedzieć całą prawdę, ale najpierw znajdźRona i przyjdźcie razem do mnie.
Harry wyszedł i odnalazł Rona w kuchni, któryzajadał się obiadem, poczekał aż Ron zjadł i razem udali się do Dumbledore’a .Dyrektorkazał im usiąść po czym zaczął:
-Ta okropna wiadomość, na pewno bardzowami wstrząsnęła, ale dobrze wiecie, że ani Hermiona, ani Gini nie przejdą nastronę zła, dlatego nie zrywajcie z nimi jakiekolwiek kontaktu. A teraz zacznęod tego jak to możliwe że dziewczyny są córkami Czarnego Pana.
OPOWIEŚĆ DUMBLEDORE'A
15 lat temu Voldemort dowiedział się oprzepowiedni dotyczącej Ciebie i Voldemorta, Harry. Stwierdził że gdyby miałzginąć powinien być ktoś, kto by kontynuował jego dzieło. Postanowił więcwzmocnić siłę zła, by tego dokonać szukał kobiety, która urodziła by mu syna. ZanimTom doczekał się swojego chcianego syna zdążyło mu się urodzić 7 córek.
-Coooooooo!?-krzykli jednocześnie Harry iRon
-Moglibyście mi nie przerywać?-zespokojem zapytał Dumbledore'a
-Ale profesorze, te otóż córki ,mogą nambardzo zagrażać
-Harry wysłuchaj mnie do końca, a swojemyśli najlepiej zachowaj dla siebie zrozumiano.
Po tych słowach rozłożył na stoliku 7fotografii ,na każdym zdjęciu była młoda dziewczyna z dorosłą matką. Albuswziął pierwsze z nich i powiedział:
I-To jest Maria Jose z córkami Nataszą iJesiką. Otóż Natasza i Jesika są najstarszymi córkami Voldemorta, urodziły sięw lutym i mają 15lat,pierwszy rok swojego życia spędziły w Riddle Manor podczujnym okiem ojca, potem opiekę nad nimi przejęła matka.
II-kolejne zdjęcie przedstawia Jane z Hermiona. Znacie Hermonie ,bojest waszą przyjaciółką jej matka Jane, uczyłasię w Hogwarcie była w Ravenclawie po skończeniu szkoły dołączyła dośmiercożerców, od samego początku zalecała się do Voldemorta rywalizując zBelatriks, on wykorzystał jej naiwność i spłodził kolejną córkę. Wściekłychciał zabić matkę Hermiony, ale ona uciekła i zamieszkała wśród mugoli, ażprzez 14lat udawała osobę bez umiejętności magicznych. Jak wiecie Hermionaurodziła się w wrześniu.
III-trzecie zdjęcie przedstawiatymczasową żonę Lorda Voldemorta Mariję z córką Micheal. Córka Toma Riddleurodziła się w kwietniu i ma 15lat,jej matka z największym uznaniem korzysta zswobód jakie jej przypadają jako żonie Toma, od dziecka uczyła córkę że sączarodzieje lepsi i gorsi i one akurat należą do tych lepszych.
IV-następna fotografia przedstawiaNarcyzę z córką Mią, Narcyza będąc wściekła na męża, za jego zdradępoprzysiągła mu zemstę, a Voldemort to skrzętnie wykorzystał i na swojenieszczęście urodziła mu się kolejna córka, Voldemort oszczędził młodą Malfoy,a Narcyza wychowała swoją córkę razem z Lucjuszem i jego nieślubnym synem.
V-kolejne zdjęcie przedstawia Selenę zsynem Ramiro. Voldemort zdruzgotany ilością córek ,a zwłaszcza zniknięciem jegoukochanej Marii Jose daje się uwieść pięknej Selenie ,kobieta zachodzi w ciąże inagle znika nie wiadomo gdzie.
VI-na tym zdjęciu jest twoja matka Harryz twoją młodszą siostrą.3 miesiące po twoim porodzie została uprowadzona, wszystkoco robiliśmy nie pomagało, w końcu po 2 miesiącach Lilli wróciła do domu, byłabardzo osłabiona i blada. Trafiła do św. Munga z bólem brzucha, okazało się żeVoldemort wykorzystał Lili do swych planów. Lili urodziła w czerwcu córkę Lolę,ale śmiercożercy wtargnęli do szpitala i odebrali Potterom dziecko. Ojciecwysłał Lolę do szkoły z internatem.
VII-ostatnie zdjęcie przedstawia twojąmatkę Ron z córką Gini. Przykro mi ale Molly spotkało, to samo co Lili, ale tymrazem zakon zadbał o to żeby Voldemortowi nie udało się odebrać Weasleyomcórki, więc Tom się poddał. A Gini wychowała się w domu Weasleyów. GdyDumbledore’a odłożył ostatnie zdjęcie, spojrzał na chłopaków i kontynuowałdalej:-Gdy Voldemort stracił jakąkolwiek nadzieję, pojawiła się nagle Selena zchłopcem, który okazał się być synem Toma i nazwano go Ramiro. Selena wyszła zamąż, a syna odwiedzała w Riddle Manor.
Chłopcy opuścili gabinet, gdy znaleźlisię w pokoju Rona:
-Harry, dobrze się czujesz jesteś blady
-Nie, nic mi nie jest, ja tylko…
-Wiem to dziwne, a zarazem straszne
-Tu nie rozumiesz, moje przyjaciółki,okazały się być tak jakby moimi wrogami, a jeszcze wiadomość o mojej rzekomejsiostrze
-Stary, wiem co czujesz, ale nietraktujmy Gini i Hermiony jako wrogów bo nimi nie są, nadal są…chyba, tak myślępo naszej stronie
-No właśnie, sam ledwo w to wierzysz, aledobra dajmy im szansę, jak to się mówi pożyjemy zobaczymy, a jeszcze jednorodziny się nie wybiera.
W tym samym czasie piękna czarnowłosa dziewczynasiedziała na parapecie w swoim pokoju i mówiła do swojego psa:
-Dlaczego, dlaczego to mnie, to spotyka,dlaczego mnie tak los krzywdzi, najpierw mój chłopak, przyjaciele, a terazstraciłam kogoś najbliższego, najwspanialszego, kogoś kogo bardzo kocham iwierzyłam że mi pomoże, co ja mam zrobić straciłam wszystko, moje życie legło wgruzach, nawet nie mam po co żyć, tak wiem ten stary czarodziej obiecał mipomóc, ale jak, nie ufam mu, już nikomu nie ufam, boję się tego co mnie jeszczeczeka. Nagle do pokoju wbiegł blondwłosy, uśmiechnięty chłopak, wskoczył nałóżko dziewczyny i radośnie powiedział:
-Cześć siostrzyczko, właśnie zbieramskład do gry w Quditcha, czy dasz się skusić
-Draco ile razy mam ci mówić, żebyś pukałzanim tu wejdziesz
-Oj, Natasza nie przesadzaj, przecież nicsię nie stało.
-No dobra niech Ci będzie, ten raz ciodpuszczę, a w tego Quditcha jeśli można wiedzieć, to kto gra?
-Ja, ty, Miguel, Ramiro, Bleise’a,Santos, Vico, Jesika, Mia, Micheal, Lola, Gini, Hermiona i Augustina.
-Fajnie, a więc kto wybiera?
-Ja i Santos
-ok, no to chodźmy grać
3 DNIWCZEŚNIEJ
Gdy Voldemortowi udało się dowiedziećgdzie są jego dwie ostatnie córki, wysłał po nie śmiercożerców. Po niecałejgodzinie w salonie Riddle Manor, Voldemort spotkał się z swoimi dziećmi:
-Dziewczynki, nareszcie-odkrzyknął Tom
-Nie zbliżaj się do nas-odpowiedziałaHermiona osłaniając Gini
-Spokojnie, nie zrobię wam krzywdy, chcężebyście wiedziały że jestem waszym ojcem…
-To nieprawda, bzdura, nie wierzę wto-zaczęła krzyczeć Gini
-Myślisz że w to uwierzymy,kłamco?-wtrąciła się Hermiona
-Ale to prawda Mionka-Dziewczyny sięodwróciły, a w drzwiach stała matka Hermiony, Jane. Hermiona zapytała:
-Mamo, co ty tu robisz?
-Mieszkam, należę do śmiercożerców,udawałam mugolkę żeby Cię chronić, ale teraz czas byś poznała prawdę, a więcVoldemort jest waszym biologicznym ojcem, i zostaniecie tutaj tak długo jak onchce.
-Dziękuje Jane, ale sam bym sobieporadził
-Tom, ja cię tylko wyręczyłam,przepraszam nie chciałam Cię urazić
-Możecie przestać, my tu nadaljesteśmy-przerwała ich rozmowę najmłodsza osoba w pokoju
-Ach,tak więc Draco chodź tu-w drzwiachpojawił się Malfoy-zaprowadź moje córki do ich pokoi, o 20:00 jest kolacja.
Dwie dziewczyny wyszły za swoimnajwiększym wrogiem. Pierwsza odezwała się Hermiona:
-Malfoy, czy moja matka od dawna tu jest?
-Od początku wakacji, już od samegopoczątku mi kogoś przypominała, ale nie mogłem dopasować kogo, w końcu gdypoznałem jej imię i nazwisko, byłem w niemałym szoku no bo przecież to nie byłodla mnie możliwe, potem poznałem historię 7córek i 1syna Voldemorta
-Ile on ma córek?
-7,a do tego 1syna
-No to chłopak ma trudne życie-wtrąciłasię do rozmowy Gini. Nagle cała trójka wybuchła niepohamowanym śmiechem. Gdydziewczyny trafiły do swoich pokoi, zaczęły przygotowania do kolacji. Na niejpoznały wszystkich domowników i swoje rodzeństwo. I tak minęły dwa kolejne dni.Na czwarty dzień wyszły z nowymi znajomymi pograć w Quiditcha. Postanowiono żewybierać będzie Draco i Santos. Malfoy Junior rozpoczął:
-Ja wybieram Nataszę i Lolę
-A ja wybieram Mię i Vico
-Jesika i Micheal
-Bleise’a i Ramiro
-Gini i Hermiona
-Augustina i Miguel
Cała grupa pograła około godziny i wróciłana obiad do domu. W czasie obiadu Voldemort zapytał:
-Drogie dzieci, nie chciałybyście wyjechaćna kolonie czarodziejską w Barcelonie?
-Jasne że tak-swoją chęć wyraziliNatasza, Lola i Draco
-A więc ile miejsc w Ministerstwie mazałatwić Lucjusz
Pod koniec dnia cała dziecięca ekipaRiddle Manor postanowiła wyjechać na kolonię.
W tym samym czasie Grimnauld Place12wszyscy jedli obiad, gdy głos zabrał Artur Weasley:
-Chłopcy nie chcielibyście pojechać nakolonie czarodziejską, byście się trochę rozerwali
-Czemu nie, jasne możemy jechać-Stwierdzilichłopcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz