sobota, 16 lipca 2011

2.Kolonia

Termin koloni zbliżył sięwielkimi krokami, i w różnych domach było słychać jakk młodzi czarodzieje sięprzygotowują. Wyjazd był na stacji King Cross 9 i 3/4. Harry i Ron pojawili sięna peronie 20 minut przed czasem.
-Harry, patrz toNevil-powiedział Ron
-Cześć Nevil
-Hej chłopacy, wy teżjedziecie na kolonie?
-Jak widać to tak
-Ron, czy to nie jestHermiona i Gini?-zapytał się Harry
-Tak to one,chodźmy...cześć dziewczyny
-Harry, Ron!-ucieszyła sięHermiona rzucając im się na szyję
-Więc wszyscy jedziemy najedną kolonię-stwierdziła nagle Gini
-Tak, chodźmy do pociągu
Cała czwórka znalazławolny przedział i zaczęła rozmawiać o czasie rozłąki, podzielili się tym cokażdy się  dowiedział, powygłupiali się itak dojechali do Barcelony.
W tym samym czasie Nataszaz znajomymi wariowała w innym wagonie tego samego pociągu.Nawet nie wiedząc coniesie dla niej los.
Cała kolonia znalazła sięprzed wielkim zamkiem, przed nimi pojawiła się młoda kobieta i rozpoczęła swojąprzemowę:
-Jestem Maria Korney ijestem nauczycielką uczniów w tej szkole, teraz przejdziemy do WielkiejSali,gdzie zostaniecie przydzieleni do dwóch domów: Slytherin i Gryfindor. Jestwas 32 osoby i mam nadzieję że nie będziecie mieć z sobą konfliktów. A terazchodźcie za mną.
Weszli do sali gdzie byłydwa stoły, a na podium siedzieli nauczyciele, kobieta stanęła na podium ipowiedziała:
-Teraz wyczytana osobapodchodzi tutaj, a tiara przydzieli ją do odpowiedniego domu:
-Miguel Black-Gryfindor
-Micheal Bleg-Gryfindor
-Tomas Bracamontes-Slytherin
-Lavender Brown-Slytherin
-Diego Bustamante-Gryfindor
-Leopold Cain-Gryfindor
-Vincent Crabbe-Slytherin
-Sol Delarii-Slytherin
-Gregory Goyle-Slytherin
-Hermiona Grencher-Gryfindor
-Luna Lavegloom-Slytherin
-Vico Lestrange-Slytherin
-Rocco Levy-Gryfindor
-Santos Levy-Slytherin
-Nevil Logbotoom-Gryfindor
-Augustina Malfoy-Gryfindor
-Dracon Malfoy-Gryfindor
-Mia Malfoy-Slytherin
-Colin Parkinson-Slytherin
-Pansy Parkinson-Slytherin
-Parvatii Patil-Slytherin
-Harry Potter-Gryfindor
-Lola Potter-Gryfindor
-Jesika Riddle-Gryfindor
-Ramiro Riddle-Slytherin
-BiankaSamaniego-Gryfindor
-NataszaSamaniego-Gryfindor
-Rakel Snape-Slytherin
-Gini Weasley-Gryfindor
-Ron Weasley-Gryfindor
-Bleise’a Zabini-Slytherin
-Teo Zepeda-Slytherin
Zjedli obiad izaprowadzono ich do pokoi gdzie było po cztery osoby.
I.                  Harry, Ron, Nevil i Draco
II.               Natasza, Jesika, Micheal i Hermiona
III.            Diego, Rocco, Leopold i Miguel
IV.            Lola, Augustina, Bianka i Gini
Wszyscy sięrozpakowali I gdy Draco wyszedł z pokoju chłopacy zaczęli rozmawiać:
-Toniemożliwe, że Malfoy trafił do Gryfindoru!-krzyknął Ron
-No cóż zdarzasię, że życie potrafi zaskoczyć-stwierdził Nevil
-Nevil czy tycoś wiesz?-zapytał go Harry
-Ja nic, poprostu wszystko jest możliwe-odpowiedział Nevil
-Dziwne, aHarry widziałeś swoją młodszą siostrę Lolę?-zapytał Ron
-Tak, jest wGryfindorze-stanowczo stwierdził Harry
W tym samymczasie w innym pokoju:
-Jessy,widziałaś moją szczotkę?-zapytała Micheal
-Nie, nie wiemgdzie ją zapodziałaś znowu-odpowiedziała Jesika
-Przestańciesię kłócić!-krzyknęła Natasza
-Wiecie co idędo przyjaciół-nagle stwierdziła Hermiona i wyszła. Po chwili w pokoju pojawiłsię Draco Malfoy.
-Cześćdziewczyny-powiedział wskakując na łóżko Nataszy
-Hej Draco, cotam-?spytała się Jesika
-Nic, tylkojestem w pokoju z Potterem, Weasleyem i Nevilem
-A ten Potterto nawet niezłe ciacho-wtrąciła się Micheal
-A ja myślałamże kochasz swojego chłopaka-przeszkodziła im Natasza
-Kocham,kocham, Nevil jest wspaniały
-Ale na innychsię oglądasz
-A po drugiePotter to wróg-wtrąciła się Jesika
Dziewczyny zMalfoyem zeszły do pokoju wspólnego gryfonów gdzie siedziała część kolonii.Micheal od razu poszła do swojego chłopaka Nevilla. Natasza rozejrzała się popokoju i zobaczyła swoją siostrę Lolę w towarzystwie Pottera i Weasleya,stwierdziła że Lola nie jest za bardzo wyluzowana więc postanowiła wesprzećsiostrę i ruszyła w ich stronę.
-Lola wszystkow porządku-zapytała
-Tak, jasnepoznaj Harrego mojego brata i jego przyjaciela Rona, w wy chłopcy poznajcieNataszę najwspanialszą przyjaciółkę pod słońcem.
Harrywyciągnął rękę, a Natasza stwierdziła że jeśli Lola chce utrzymywać kontakt zbratem, to ona będzie ją wspierać i jej pomagać. Podała rękę Harremu napowitanie i zgodę. Po czym cała czwórka usiadła i zaczęła rozmawiać:
-Jak siępoznaliście?-zapytała Natasza, odpowiedział jej Harry
-Ginipostanowiła że powinniśmy się z Lolą poznać
-Wiem, tonormalne
-A Lolapowiesz nam coś o sobie?-zapytał Ron, a Lola zaczęła:
-Ja wychowałamsię w szkole z internatem, razem z Nataszą od kiedy pamiętam byłyśmyprzyjaciółkami i nadal jesteśmy, wakacje spędzałam u mamy Nataszy w SamaniegoManor. A teraz przenoszę się do Hogwartu, razem z Nataszą.
-Fajnie żemasz przyjaciółkę, której możesz ufać i która Cię wspiera-stwierdził Harry
-To miał byćkomplement-wtrąciła się Natasza
-Tak, chybatak
-To dziękuje,miło to słyszeć
Harry przezcałą rozmowę myślał kogo mu przypomina Natasza, ale nie mógł wpaść, nie wpadłna myśl że to córka Voldemorta, bo miała przecież inne nazwisko i Lolaprzedstawiła ją jako przyjaciółkę, a nie siostrę.
W tym samymczasie dwie młode Gryfonki postanowiły wykorzystać swoje pochodzenie i poderwaćchłopaków, którzy się im podobają. Hermionie od samego początku czwartej klasypodobał się Draco Malfoy więc skierowała się w stronę Draco, a Ginny w RiddleManor do gustu przypadł Miguel Black, więc postanowiła spróbować swoich szansna nim.
HERMIONA I DRACO
-Hej Malfoy,co tam?-powiedziała siadając na kanapie obok niego
-Hermiona,hej, nic, tylko myślę-odpowiedział Draco
-Nad czym?
-Nadzachowaniem Nataszy, raz jest przeciwko Potterowi, a teraz normalnie z nimrozmawia, niech się wreszcie zdecyduje
-Spokojnie, tojej życie i ma prawo robić to co chce
-Wiem, ale sięmartwię, jest dla mnie jak siostra
-W porządku,ja Ci w tym nie pomogę
-Wiem, cieszęsię że tu jesteś, mam przynajmniej z kim pogadać
-No to będę tudalej
GINNY I MIGUEL
-Hej Miguel,czy to prawda, że jesteś synem Syriusza Blacka, chrzestnego Harrego
-Tak, jestemjego synem, ale wychowała mnie matka, ojca nie znam
-Ale ja znamto człowiek wspaniały i niewinny
-To wiem, znamprawdę
-Acha, apowierz mi coś na temat Draco, dlaczego jest w Gryfindorze, nie powinien być wSlytherinie?
-Draco jestsynem Lucjusza Malfoya i Marii Jose Samaniego. Jego ojciec zdradził Narcyzę iwychował Draco odbierając go biologicznej matce. Gdy Draco dowiedział sięprawdy zamieszkał z biologiczną matką, gdzie jego charakter zaczął się zmieniaći cechy matki zaczęły w nim dominować. A że jego matka była gryfonką i to onzaczął w głębi duszy stawać się gryfonem, a tiara to widzi.
-Acha, tobardzo ciekawe, a więc Draco jest bratem Nataszy
-Tak,dokładnie, bystra jesteś
-A ty zabardzo wymądrzony
-To się wie
Wszelkieprowadzone rozmowy w pokoju przerwała opiekunka gryfonów Mayita Norvel:
-Drogiedzieci, jak wiecie jestem waszą opiekunką i proponuje żeby podzielić was napary, a ponieważ połowa z was już tu była, dlatego podzielę was od tego żeosoba która już zna nasze zasady i szkołę z osobami które są tu pierwszy raz:
-Miguel Black i Gini Weasley, Micheal Bleg i NevilLogbotoom, Ron Weasley i Jesika Riddle,  
-O,nie
-Chciałbyś cośpowiedzieć panie Weasley?
-Nie, japrzepraszam
-Dobrze, azatem. Augustina Malfoy i Rocco Levy, Dracon Malfoy i Hermiona Grencher, LolaPotter i Diego Bustamante, Bianka Samaniego i Leopold Cain, Natasza Samaniego iHarry Potter
-W takichparach pracujecie i radzę nic nie kombinować i się przyłożyć do zasad naszej kolonii.Po czym wyszła, a uśmiechnięta Natasza skierowała się w stronę Harrego:
-No to Potter,jesteś zależny ode mnie, więc ja idę do przyjaciół, a ty robisz co chcesz
-Boże,myślałem że nie wiem co powiesz, wiesz jak mnie przestraszyłaś- odpowiedziałHarry
-Ona zawszelubi żartować, to wiecznie uśmiechnięta dziewczyna-powiedziała Lola
-Hej wam,jestem Jesika, ty jesteś Ron, tak-czarnowłosa dziewczyna, która się zjawiłaskierowała swoje słowa do przyjaciela Pottera.
-Tak to ja, aty jesteś ze mną w parze, o co w ogóle chodzi, jakie zasady i zadania
-To normalne,będziemy oswajać smoki, hipogryfy itp.
-Fajnie
-Ale sami niemożecie ich oswajać, potrzebujecie osób, które to umią, a my takie właśniejesteśmy nie, Natasza?
-Tak, Jessy marację, powodzenia Potter
Po tychsłowach wszystkie trzy dziewczyny odeszły do dormitorium.
NEVIL I MICHEAL
-Słyszałaśkochanie, jestem pod twoją opieką i muszę Cię słuchać-powiedział Nevil
-Kotku, co Citu wymyślić-na zdanie chłopaka odpowiedziała Micheal
-Najlepiejnic, a widziałaś twoje siostry i moich przyjaciół
-Tak, Nataszazawsze pakuje się w jakieś kłopoty
-Oj, nieprzesadzaj
DRACO I HERMIONA
Gdy Dracousłyszał że ma pracować razem z Hermioną przez całą kolonię, uśmiechnął się doswoich myśli, ponieważ ona mu się bardzo mocno podobała, ale nie okazywał tegow szkole, bo Hermiona była szlamą, a to popsułoby jego reputację. Jegorozmyślania przerwał głos Hermiony:
-No to coMalfoy, znowu jesteś górą
-Masz rację,ale przygotuj się na oswajanie smoków bo w tym Ci nie pomogę
-Ale z Ciebietchórz, boisz się smoków?
-Myśl cochcesz, do smoków się nie zbliżam. Po tych słowach sobie poszedł, zostawiającrozmyślającą Hermionę samą.
GINI I MIGUEL
-Miguel, coznaczy, że jesteśmy razem w parze-zapytała się Ginny
-To że jakbędziemy coś robić, masz mnie w każdej chwili słuchać
-Czyli jestemzależna od Ciebie
-Tak, i toniewiesz, jak bardzo
-A czym mamsię bać?
-Nie, niemusisz, mój kotku
-Nie jestemkotkiem, zwłaszcza twoim
-To sięjeszcze mała okaże
Obrażona Ginnyodwróciła się na pięcie i sobie poszła, a Miguel uśmiechnął się do siebie.Wiedział że ta mała Weasley podbiła już jego serce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz